Kiedy byłyśmy mały dziewczynkami,
wierzyłyśmy w bajki, fantazjowałyśmy,
jakie będzie nasze życie.
Biała suknia, królewicz,
który zabierze nas do zamku na szczycie góry.
Wieczorem w łóżku zamykałyśmy oczy
i wierzyłyśmy gorąco w to, że marzenie się spełni.
Święty Mikołaj, Wróżka i Królewicz byli tak blisko,
że czuło się ich smak.
Ale człowiek dorasta.
Któregoś dnia otwieracie oczy i bajka pryska.
Zwracamy się do ludzi i rzeczy, którym ufamy.
Sęk w tym, że trudno całkowicie uwolnić się od tej bajki,
bo prawie każdy chowa w sobie ten promyk nadziei i wiary,
że pewnego dnia otworzy oczy i marzenie się ziści
Użytkownik pazzescogattino
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24