Dżeń dobry.
Dzisiajszy dzień minął jak każdy inny. Dobra, nie będę opisywał tutaj swoich przeżyć wewnetrzyn i zewnętrzynych na tym super "EF BE EL Ó"
* Ostatnio ktoś mi powiedział,
że nie muszę pisać notek
w "HA TE EM EL Ó", tylko
w edytorze ! ; o [dziękuję]
Wracając do tematu, dzisiaj zrobimy wykładzić [part] 2!
DYLATACJA CZASU!
Abyście zrozumieli co to jest, muszę najpierw wytłumaczyć czym jest czas.
Czas - jest to samodzielna wielkośc, niezależna od innych w całym Wszechświecie.
Więc, jeżeli u nas jest 21:15, to ta godzina nie jest taka sama w całym Wszechświecie. Nawet jak zrobimy jeden krok, to dla nas, względem wszytskich innych punktów będzie inna godzina różniąca się o attosekundy-
[o,ooooooooooooooooo sekundy] lub mniej.
Prostym przykładem dylatacji czasu jest pomiar czasu dzieki dwóm zegarom atomowym. Jeden jest na pokładzie statku, a drugi na ziemi. Gdy samolot wystatruje i po dłuższym locie wyląduję to na każdym z zegarkó będzie inna godzina. NASUWA SIE PYTANIE ; JAK TO MOŻLIWE?
Einstein stwierdził już to w chyba szczególnej teorii względności. Wynika to z ugięcia czasoprzestrzeni. [patrz zdjęcie poprzednie]
Im dany obiekt bardziej zbliża się do prędkości światła, tym wolniej płynie czas dla niego. Np. Gdy wyślemy w kosmos jednego z dwóch bliźniaków, jeden zostanie na ziemi, a drugi zostanie wysłany w kosmos z V = zblizonym do V światła to, gdy wróci, będzie on młodszy od drugiego bliźniaka o kilka do kilku tysięcy lat
(zalezy jak długo będzie się tą prędkościa poruszał). Możemy, więc twierdzić, że chodząc, również zaginamy czasoprzestrzeń i zwalniamy czas względem innych pkt.
Więc jeżeli chcesz przenieść się przyszłośc to warto pobiegać, pojeździć lub polatać samochodem, a jak się uda to nawet pobiegac z prędkością światła (UWAGA!! MOŻESZ ZNALEŹĆ SIĘ KILKA TYSIĘCY LAT W PRZYZŁOŚCI)
__________________________________________________________________________________________
Boli mnie już ręka, ale jest fajnie.
Na fot. jest część LHC ( wielkiego zderzacza hadronów ) w GENEWIE* - tak to chyba Genewa, bo nie najlepiej pamiętam,
ale dzieki Ali już wiem.
Koniec wykładu. Dziekuję .
Ide jeść CINI-MINIS i ogądać Pudziana ;]
"Kłopoty, kłopoty Najmana!!!!!!!!"
* ZAPRASZAM WSZYSTKICH DO ŚPIEWANIA NA LEKCJI JĘZYKA POLSKIEGO.