Są takie rozmowy, które podnoszą na duchu..
są też takie które unosząc, powodują ból..
ale są też takie które są jak ziarno..
maleńkie, z zahamownym procesem..
- życia nie da się wyraźić przez stan..
lecz przez ruch- powie Ziarno..
Jedynie niewątpliwie zwycięstwo Ziarna..,
w którym drzemie siła..
którą czas albo zniszny.. albo..
(mam tyle samoobaw co i nadzieji), że
ledwie zasiano je w czarną ziemię,
ono już zwycięża..
I do M:* ale musi upłynąć troche czasu,
by można było zobaczyć jego tryumf w zbożu......
Pozdrawiam Narnijczyków moich:)