Z tym photoblogiem to jest tak : trzeba dodać jakieś ciekawe zdjęcie (najlepiej swoje) żeby ktoś wogóle zerknął, że coś się tam dzieje w "znajomych". Zdjęcie musi przyciągać uwagę (np. z inną znaną 'widzowi' osobą, robiącą coś kontrowersyjnego bądź w paszczy gumowego tyranozaura). Wtedy 'widz' zwróci uwagę również na tekst notki, na którym zazwyczaj się nie skupia, bo myśli sobie 'wiadomo, do zdjęcia coś tam musiał napisać'. Ktoś powie "to załóż sobie gdzie indziej bloga".
W tym momencie 'zwieszę ryj' w geście pokory i wydukam 'nie no'.
Zdjęcie jest pasjonujące, Osa wie o co chodzi to go pytajcie, choć nie ma bloga, a proponowałem żeby założył, pod nickiem 'osawszystkimznany'.
Należy napisać co u mnie. Przynajmniej ja tak piszę. Choć często na różne metaforyczne sposoby.
Wakacje kończą się nieubłaganie. Psuje im się klimat, ciężko mi cieszyć się nocą, gdy zdaję sobie sprawę z tego, że już za kilka dni będę musiał wstawać przed siódmą. Ale nie jest jeszcze czas na podsumowywanie tych dwóch miesięcy, zrobię to w ostatnim dniu. Jeśli dam radę. Chciałbym jakiejś zmiany w swoim życiu (nie, chyba jeszcze nie odzywa się we mnie ojcowski instynkt, choć niektórzy ostatnio jakoś szybko brną w tym kierunku).
Po prostu - chyba czas zdefiniować jakoś swoją postać.
Tak, tylko te zdjęcie jakoś nie pasuje do tej rozkminy.
A kim tak właściwie jesteś Ty?
-----------------------------------------------------
Hans Zimmer & James Newton Howard 'Harvey Two-Face'