Opatulona w szalik, rękawiczki, kaptur... oj nie pytajcie jak ja daleko musze iśc do szkoły i przez jaką drogę. Ehh dzisiaj to normalnie zamieć była, lecz ja szłam twardo, ... może tak zmarzłam, że dzisiaj odwalało mi przez to w szkole... mozgi wszystkim pozamarzały, bo jacyś niedorobieni chodzili... :D No cóż mnie natomiast od samego rana nasiła energi i tak mam do teraz a na dodatek zgarnełam dzisiaj dwie piąteczki z programowania w Pascalu ... hehe jestem niezła. No i to by było mojego chwalenia się na dzisiaj konie ;]