Jutro pociąg 6.43. W końcu nie ma to jak rozpoczęcie roku szkolnego o 8...
I zacznie się codzienne ranne wstawanie i dojazdy ;( taak mi się nie chce do tej szkoły ;/
Chociaż tyle dobrego, że plan mam chyba lepszy niż w tam tym roku, a w piątki kończę o 12.50 ;d to będzie cudowne rozpoczęcie weekendu ;d