Aby coś się mogło zacząc coś się musi najpierw skończyć . Tak jest w moim przypadku ;p
Trochę mnie tu nie było , ale ta nieobecność spowodowana jest pewnymi zdarzeniami w rodzinie . Poza tym ostatnio coś się źlę czuję i nie mam pojęcia czym to jest spowodowane . Wiem powinnam iść do lekarza , ale nie podrodze mi jakoś.
Ostatnio w szkole ok . Sporo luzu i tak ma być . Nie długo już praktyki i kilka miesięcy wolnego ;p Musze jeszcze tylko poprawiać co się tam da no i git . Jutro na 10 : 45. Pozytywnie .
Czasem zastanawia mnie zachownie pewnych osób czy one takie są na prawdę czy udają kogoś kim zupełnie nie są tylko po to aby się komuś przypodobać i to w sobie cenie .