`Moje życie ? Trudno to tak nazwać, codzienność to rutyna, dobijają mnie chwile słabości i napady wspomnień z przeszłości, które powodują, że moja dusza cofa się kilka lat wstecz i nie potrafi odnaleźć się wśród otchłani czasu. Wszyscy ludzie wracają, wspomnienia z nimi, wspólne obietnice i plany, które niegdyś miały być częścią mojej obecnej chwili. Wszystko zwala się w jedną całość, wszystko miesza się i pieprzy to, co budowałam długi czas, co naprawiałam dotychczas. A próbowałam żyć chwilą, cieszyć się każdym momentem, każdym szczegółem i próbowałam docenić to co mam, próbowałam odnaleźć to, czego nigdy w życiu nie miałam zaszczytu czuć - Prawdziwego szczęścia w samotności, który czułabym sama dla siebie, dzięki sobie. Nigdy nie czułam się zadowolona do końca, nigdy nie wystarczyło byle co, by wywołało to na mojej twarzy uśmiech. Czasami moje spojrzenie to pustka, źrenice to kule nicości i bezradności.
Siema ;D. Teraz moja kolej na dodanie czegoś xd. . A więc cały tydzień spędziłam w Pile tylko niedziela w domu bo pogoda nie dopisała . Zazdroszczę dziewczyną że te 10 nad tym morzem są i pewnie przyjadą opalone <murzynki>hehehe ;p . ZAWSZE SPOKO !:D . Ale nad jeziorem też jest okej. Jutro tam wbijam z Oliwią i Julią o 10 rano . Hardkor xd .Tylko ciekawe czy wstanę . W tym tygodniu czekam na moje nerdy które zamówiłam z allegro i mam nadzieje że dojdą ;> . Dobra nie zanudzam was tutaj . Spadam xd .
Nara łosiee <3
Pisała Oliwia :