Przecież jestem banalna, że aż typowa, nic się nie dzieje, jestem nigdzie i wszędzie, zawsze i nigdy. Kiedyś byłam bardziej, tak mi się przynajmniej wydawało, a teraz jestem mniej. Teraz tylko trwam, nie wierząc i nie oczekując...
"...Dotknęłam kiedyś miłości, miała smak gorzki jak filiżanka ciemnej kawy, wzmogła rytm serca, rozdrażniła zmysły..."
...Jestem zmienna jak pogoda w jesienną porę... Wtulona tylko w ciepło ukochanego psa...
Often I horrible, often I sweet... Its your blama... I know it !!
"...Tyle jest we mnie magicznej przygody..."
Witam po długiej przerwie. Czy coś się zmieniło ?? Raczej nie. Wciąż tak samo. "Staramy się cały czas do przodu". Nic dodać nic ująć. Powyżej cytaty. Jako takie. Mi się podobają... Nie wiem o co caman. Gupię się. Uśmiech... Wciąż trwa. przecież bez tego uśmiechu nie byłabym sobą. To najważniejsze. Mimo to są pewne osoby, które próbują zakłócić mój wewnętrzny spokój... Przejmuję się ?? Gdzie tam. Kij im w oko. Ha. Kończę. Pa <3 pzdr. dla tych co są...