z Żonką ;*
hmm.. plan napięty bardzo, jutro od 8 do 18 30....
dzisiejsze wykłady z fizjologii - nudne.... <omg>
język migowy spoko :D
piątek najgorszy 12h na uczelni... masakra jakaś...
ale dam rade bo kto jak nie ja ;)
Dzięki miśkowi wszystko jest łatwiejsze, dziękuje, że jesteś <3
Kocham Cię ;*