I kolejna pielgrzymka minęła..
Było fajnie, chociaż jak zwykle bractwo ma najwięcej do powiedzenia.
Przez to jesteśmy inni? Chyba na to wychodzi.. ;/
Ogólnie dużo na głowie
teraz trzeba wziąć się do nauki bo został tydzień do poprawienia ocen :(
Ehh.. coraz bardziej trafia do mnie to, że to co było już nie wróci i nie stanie się coś drugi raz, nawet jeśli byśmy się mocno starali.
Te cholerne charaktery tak często się zmieniają tylko czemu na tą złą stronę?
Przyjaźń to coś pięknego tylko czasem zdażają się dołki. Nawet nie wiemy jak duże one są i czy uda nam się z nich wydostać.
Czemy wszystko tak się psuje,
czemu nie może być normalnie,
czemu tak bardzo się zmieniamy.?
Chyba nigdy nie dostane odpowiedzi na te pytania :(
Nie umiem się przyzwyczaić do tego, jak jest teraz. Cały czas żyję przeszłością.
Czy mam się od niej odciąć?
Chciałabym, ale raczej nie potrafię, bynajmnie nie teraz, a może po prostu nie chcę.
Chyba czas zejść z tej drogi i znaleźć nową skręcić w inną uliczkę. Niestety coś mi się wydaje, że ta droga będzie się za mną ciągnęła.
W moim życiu jest tak dużo podobnych sytuacji tylko z innymi ludźmi. Znowu powtarza się to samo z kolejnym przyjacielem.
Dlaczego tak jest, że to co chcemy zatrzymać na zawsze nagle się kończy. Jak taka bańka mydlana. Najpierw trzeba ją stworzyć, starać się, namęczyć żeby uzyskać taką jak chcemy.. I nagle ona pryska ot tak sobie. Nawet nie możemy nic zrobić żeby ją zatrzymać.
To ja coś robię nie tak czy to wy tak się zmieniacie.
Może próbuję za wszelką cene utrzymać to wszystko?
Odpuścić sobie? czy dalej walczyć, starać się?
Z jednej strony chcę już odpiścić, bo nie tylko jedna strona powinna się starać. Ale z drugiej strony nie potrafię, nie chcę żeby to wszystko od tak się skończyło :c
Szkoda, że to wszystko tak się toczy, toczy w tą złą stronę.
Najpierw musisz wejść na szczyt. Wtedy masz cel osiągnięty. A później z niego schodzisz i pozostają tylko wspomnienia.
Piękne wspomnienia, które chcielibyśmy przeżyć jeszcze raz...
zamknietawkropli: "Żadna sprawa nie jest przegrana, jeśli choć jeden głupek o nią walczy."
Let me hold you
For the last time
It's the last chance the feel again
But you broke me
Now I can't feel anything <3