Jesień w mieście....
Nawet jeśli pada są miejsca urocze .
Hmm co do nastroju od kilku dni bez zmian, co dzisiaj odbiło się tym że byłam,
a w zasadzie jestem mega zmęczona, oczka same mi się kleją a buzia nie zamyka...
Teraz zamierzam się troche zrelaksować ;) i jutro ostatni dzien szkoły,
po tem będe "piracić" na tyskich drogach ;D
jak narazie jedyna nie stresowa rzecz jeśli nie chodzi o plac manewrowy ;p
No a póxniej nie stety szczepienie ;/ na samą myśl mam dość brr (ktoś chętny potrzymać za ręke??)
Pozdrawiam :*
"Tych pięknych chwil nie zabierze mi nikt, one będa wiecznie trwać...."