No Siema Siema.. Wczoraj dzionek fajny.. Chodziliśmy sobie po dworku i było spox.. Dzisiaj byłam z Izunią w kościółku;););)
A Później Pewnie Wyjdziemy Na Dworek, Będzie Jak Zwykle Bosko..
PoZdRo 4 :
IzUnIa :*:*:*
MiChAł :*:*
PiOtRuŚ:*:*
KaRoLcIa:*:*:*
DoMiNiSiA :*:*:*
MaTi:*:*
DjTeDi:*:*
SyLwIa:*:*
MaJa:*:*:*
NyDzIa :*:*:*
________________________________________________________________
Przy stole rodzinka Jasia zjada w ciszy i skupieniu obiadek. Nie rozmawiają ze sobą ze względu na to żeby nie robić przykrości Jasiowi, który od urodzenia nic nie mówi. W pewnej chwili Jaś zatrzymuje rękę z widelcem w pół drogi do ust i mówi:
- A gdzie kompocik?!
W tym momencie rodzina znieruchomiała z zaskoczenia. Po dłuższej chwili mamusia mówi przez łzy szczęścia:
- Synku! Odezwałeś się! Przecież do tej pory ty nic nie mówiłeś!
A Jasiu:
- No właśnie, bo zawsze był kompocik.:[smiech]:[smiech]:[smiech]