Zdjęcia robione wieczorkiem, już po kolacji. Dlatego wyglądam jak wyglądam.
Jednak muszę Wam się pochwalić - chociaż raz cudownym bukiecikiem, który podarował Mi Jack.:*
Tych bukietów było mnóstwo, lecz ten Mnie zauroczył jak mało jaki .:)
Spędziliśmy bardzo miły wieczór :)
Dziś nad głową mam równie błękitne niebo, może coś z tego wyniknie - wieczór z przyjaciółmi :)
Tymczasem obijamy się z Myszką :*!! Uwielbiam takie dni !