koniec ?

Co u mnie ? , heh
 No więc jakoś funkcjonuje , jestem w ciężkkim okresie trace os. na których mi zależy .
Myślałam że te os  zawsze ze mną będa a przez jedna sztuczna pi..e  trace najbliższych  nw jak sb z tym poradzić chyba już całkiem się poddałam i odpuściłam ...
Jeszzcze kolejny mamlas wraaca , już niedługo znów sie zaczą problemy o esuuu :/
 Czekam tylko na te WAKACJE !  chce już w końcu odpocząć nie myśleć o tym wsszystkim nie przejmować się ...
 Mam tylko nadzieje że moja najukochańsza ryba przejży na oczy i ogarnie całą tą sytuacje , jest mi w ch.y przykro jak mnie traktuje , nw co zrobić żeby bylo lepiej ale już chyba nawet nie chce nic robić pozostawie to w takim stanie jak teraz .

  a najgorsze jest to ze niby nic nas nie mogło poróżnić , niby

mogliśmy to zakończyć zanim się do cb przywiązałam


Dobranoc