Hejka!
Dzisiaj od rana na nogach. Wszystko w biegu. Musiałam szybko iść złożyć wniosek na nowy dowód. Pojechałam na zakupy, powoli zaczynam już kupować ciuchy potrzebne na wyjazd.... I tak oto zleciało. Cudem zdążyłam na autobus. Piękna pogoda, jestem taka zmęczona tym bieganiem wszędzie, ale dałam rade. Czeka mnie jeszcze jedno wypracowanie, nie ma tak dobrze.
Miłego popołudnia :)