To był zdecydowanie NAJLEPSZY KONCERT NA JAKIM W ŻYCIU BYŁAM!
Przeszedl moje najśmielsze oczekiwania!
Pod barierką, tak bardzo dać piątkę wokaliście i basiście :3
A plus to udało się złapać małe pamiątki, które wrzucę oddzielnie :D
W głowie wciąż mi huczy FUCK THAT SHIT