Miasto o zmroku wypełnia się,
Skargami żon, skomleniem psów!
Zgrzyty w arteriach odległych miejsc,
Po bruku mkn± transporty snów!
_______________________________________
'poginęły mi rady od mamy,
by w zimie się ciepło ubierać! (...)
cholera!
zapętlony sen,
oto za głęboka noc.
oto zapl±tany kruk!
nie mogę się zatrzymać.
co my ze sob± zrobili¶my?'