No cóż wiem tyle, że mamy aktualnie z tego zdjęcia olane ;p
Oglądamy fotki z moich urodzinek i "te pozy" były wręcz twórcze ;)
Bitwa na śmietanę hm... wszędzie, dosłownie wszędzie ona była :)
Głównie za naszymi bluzkami <cenzor> haha ;)
Połamana łyżeczka, "wykałaczki", podarte rajstopki, króliczek..
A rozpalanie grilla było mega odkryciem ;D prawie jak epoka kamienia łupanego :D
Dobra, dobra szczegółów zdradzać nie będziemy
i tak jesteśmy zdziwione, że tyle jeszcze z tej imprezy pamiętamy :)
Chcemy wakacje...
Buziak dla mojego słoneczka ;*