Jesiennie ;)
oj kacowa niedziela.
mama-''śmierdzi od ciebie jak z gorzelni'' ;p
babcia-''i co tak spijasz ciągle tą wode?'' ;p
wczoraj urodziny dziewczyn wypaliły mimo złej pogody ;)
no ogień był ;D potem manhattan, jak zwykle sobie wstydu narobiłam ;)
no ale ale impreza udana ;) no i Gorzyce z nimi to też idzie sie zabawić ;D
jutro szkoła pfff ;p potem w MDKu z Mery ;)
będzie dobrze, już prawie długi weekend ;d
czwartek piatek sobota niedziela no i pewnie wykorzystamy ten czas ;D
peace.