Witam wszystkich
jak widac ostatnio nie mam czasu zeby nawet napisac kilka slow na fbl...
dzisiaj byl super dzien
ciotka zabrala mnie na jazde konna (a chyba wiecie ze ja KOCHAM KONIKI)
40 minut jazdy i moje nogi odmowily posluszenstwa
czulam sie jakbym miala beczke miedzy nogami
ale przynajmniej nauczylam sie zatrzymywac konia ruszac skrecac w prawo i w lewo
a w poniedzialek ciag daleszy nauki
ciotka mi juz planuje kolejne wakcje (chce mnie wyslac na oboz jeździecki)
ja z wielka chcecia pojade chce ktos jechac jak cos to informacje sa tutaj :
http://www.kario.com.pl/index.php?p=oferta
a na zdjeciu jest moj konik na ktorym dzisiaj jezdzilam nazywa sie Borys :):)
kochany konik na poczatkutroche niespokonjny ale do opanowania :):)
pzdr for :
*Róża
*wszyscy co komentuja i wszyscy co kochaja konie :*:*