photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 3 LUTEGO 2010

O niektórym dziecku
Wiatr był jego ojcem
matką burza gradowa

Zgubili je
gdzieś na początku drogi
nigdy nie trafili
w to miejsce
gdzie upadło

Wątłą ręką
trzymało się źdźbła nadzieii
i trwało


cierpliwie pięło się
po występach skalnych
raniło serce
o ostre krawędzie
tylko po to
aby uchwycić odrobinę
dobrotliwego światła

Z czasem stało się
mgiełką
Z czasem stało się

lekkim wietrzykiem..

 

 

Nathaniel...;-* 

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika pattuisax.