Założenie nowego bloga nie miało jakiegoś większego celu (jak zapewne sądzicie). Szczerze mówiąc sama nie wiem co mną pokierowało. Myślę, że chciałam w ten sposób zasygnalizować, że rozpoczynam nowy, chory etap w życiu. Kurna co ja piszę.
Tak więc założyłam tego bloga, usunąwszy wcześniej wszystkie zdjęcia z poprzedniego, ponieważ chcę sobie wmówić, że jest milion powodów dlaczego nie warto uczyć się religii. Dlaczego ateistka ma się uczyć jakie to chrześcijaństwo jest fajne i jak bóg (którego nie ma) nas kocha? Absurd. Ale to tylko jeden z powodów. Kolejnym jest to, że po prostu nie warto marnować czasu na uczenie się tego zasranego przedmiotu, bo przecież można w tym czasie opanować ludzkie umysły. I narysować głęboki rysunek, który widzicie powyżej
Moja nieliczna gromadko czytelników. Składasz się jak na razie tylko ze mnie samej (ja piedole), mam jednak przeogromną nadzieję, że w niedalekiej przyszłości, mój skromny blog, z jakże mądrymi wywodami ściągnie przed komputery całkiem sporą rzeszę fanów, chcących jedynie oderwać się od codziennych obowiązków, przeczytać tych parę zdań, które napiszę pod wpływem chwilowego natchnienia, by potem całkowicie odmienić swoje życie. Będą tak co niedzielę czekać na nową porcję mądrości, zajadając się ogórkami z sledziem (śledziem z ogórkami ?), a potem bedą zmieniać te swoje zasrane życie, aż staną się dziwną masą, której nadałam odpowiedni kształt. Będzie coraz więcej tych nędznych ludzi tutaj, a ja im będę wałkować mózgi na płaski placek, z którego następnie upiekę ogórkowe ciasto. Tak właśnie, za pomocą tego fbl pragnę zawładnąć światem.
Dlaczego ludzie, którzy nie znają siebie, chcą tak bardzo poznać innych? Może to właśnie dlatego, że nie znają siebie?
Absurd