Empatia. Nauczmy się czuć, to co inni czują. Nie. My to umiemy robić. To jest wpisane w ludzką naturę. Po prostu nie chcemy. Bo tak jest łatwiej. Łatwiej jest obrobić komuś dupę niż zrozumieć. Albo przynajmniej próbować zrozumieć. Znaleźć przyczynę postępowania. Porozmawiać z kimś. Ale nie. Łatwiej jest komuś obrobić dupę.

Świat pełen empatii byłby piękny. Nareszcie byłby pokój na świecie. Nie byłoby wojen. Peace&Love.

Empatia- słowo klucz. Zastanów się nad tym.

I tak już każdy wie kim jestem. Czy liczyłam na anonimowość? Poniekąd tak. Dlaczego? Nie potrafię wam tego powiedzieć. To siedzi głęboko we mnie

To będzie przyziemne

Chcę już iść do szkoły. Mimo, że szczerze nienawidzę całej swojej klasy, pasuję tam jak piąte koło u wozu, to wizja, przesiedzenia w tym popieprzonym domu całego 'wolnego', sprawia, że chce mi się rzygać. 

W mojej klasie to jest mniej więcej tak: każdy każdego obgaduje, ale każdy każdego lubi. Czy może istnieć coś gorszego niż taka dwulicowość w klasie? Jakiś cholerny podział klasowy. Podział na elitę i nieelitę. Żałosne. Ale w sumie taki podział chyba wszędzie jest.

W sercu twym wyrósł nienawiści mur 

Ale się zastanów co robi synek twój 
Ty gonisz za forsą, on ma wolny czas 
W bocznej ulicy porżnął komuś twarz