Dla 3B-czyli dla tych wyjątkowych...
(...)"Dużo bym dała by przeżyć to znów, wehikuł czasu to byłby cud..."!:'(
To już dziś koniec gimnazjum... Te 3lata zleciały niesamowicie szybko, pozostawiając za sobą wspaniałe wspomnienia. Nie wiedziałam, że przywiąże się tak do was...
Byliśmy razem podczas powodzeń i porażek...byliśmy zawsze taką jednością, choć bywały na pewno gorsze chwile, lecz o nich się nie pamięta, w sercu zostaje to co najlepsze...A tego było naprawdę wiele.
Dorastaliśmy razem, razem przechodziliśmy przez te wszystkie wyzwania...razem zdobywaliśmy szczyty górskie,walczyliśmy z niesprawnymi autobusami, staczaliśmy walkę z naburmuszonym kierowcą na biwaku, przeżywaliśmy wzloty i upadki na scenie podczas akademii(tu uśmiech do Wojtusia;)), razem tak długo przygotowywaliśmy sie do bierzmowania, razem opanowaliśmy poloneza(Andrzej byleś świetny;D) i bez pomyłki wytańczyliśmy go na naszym pierwszym(i niestety ostatnim w tym gronie:() wspaniałym balu, którego nie zapomnę do końca życia! Były dzikusy...pamiętne króliki bugsy, umpalumpasy, smoruny, pioruny, lalki, połamane szufelki i... kości(Pozdrawiamy Pezecika:D) obiady, kebabonzy, grubasy, masorze, downy, saramaty, ferdżysy, kręgle na przerwie, zapasy:D, piły (tu pozdrawiam Kamienia;)), lorze vipów u pani Słomki na lekcjach, babcie z wabcza, opowiadania o kaloryferze i Adamie Małyszu:D, i te zabójcze teksty w stylu śmierdzi kurde, nie ma chemii idziemy do domu, siadać, za chwile pytam ze wzorków, sędzia kroi łokciem, lubię placki, Leo!Leo why? ...kurcze tak by można było wymieniać w nieskończoność...ale każdy z was na pewno to pamięta.
Chciałabym też bardzo podziękować naszej kochanej pani Ewie, za cierpliwość,za troskę, i wytrwałość, bo chwilami na pewno pani miała nas dosyć, ale jednak- wytrwałą z nami aż do końca;) Pani zawsze potrafiła dać namkopa w tyłek kiedyś cos nie wychodziło, zmobilizować do pracy, i pomoc w zdobyciu lepszej oceny. Traktowała nas pani jak swoja trochę większą gromadkę dzieci, za co z całego serca w imieniu naszej klasy dziękuje:*
Nie da się zapomnieć tak wspaniałych ludzi i chwil z wami spędzonych, waszego poczucia humoru, szalonych pomysłów i ciepłego uśmiechu na twarzy. Dzięki wam, zapamiętam te 3lata jako cudowny okres w moim życiu, cudowną przygodę, i lekcje życia.
"I choć nasze drogi sie rochodzą, na zawsze pozostaniemy ta wspaniałą 3b z lat 2005-2008...":*
i na koniec:
"Jak anioła głos..."
Dziękuje z całego kochającego serca. Jesteście jedyni w swoim rodzaju!