Jest mi dziwnie jest mi ciezko..czekam na okres boje sie..nie moge wciaz cie zapomniec..dzis znow mi sie sniles..
chcialabym byc blisko ciebie..ale wiem ze to zjebalam..zjebalam szanse a teraz nie potrafie o tobie zapomniec..nie potrafie wyrzucic cie z pamieci,naszych rozmow,tego wszystkiego co miedzy nami bylo?choc mozna powiedziec ze nic nie bylo..ostatnio za duzo o tobie mysle mimo ze chce zapomniec..
nie potrafie ci ufac..boje sie ze kolejny raz mnie zawiedziesz ze kolejny raz przejade sie na tobie choc wiem ze juz bylby koniec.sama nie jestem swieta..potrafilam jarac pic bez cb..raz jest wszystko dobrze i wgl.. a pozniej?mam dosyc chce odejsc..choc wiem ze nikt nie zapewni mi tego co ty..ale wiem ze nie dam rady tak ze wzgledu na przeszlosc i wgll..Swieta swieta i po swietach, z sylwkiem nic nie wiadomo..mamy chujnie jak zawsze. no to tyle z mojego nudnego zycia.. <3
`