We włoszech jest pięknie, mamy ośrodek nad samym Adriatykiem z widokiem na piękne palmy...wczoraj poszliśmy na plac zabaw i pobujalismy sie na konikach :D potem Damian wszedł do takiego plastikowego zamku, a ja w ten zamek wleciałem i go przewróciłem, ale mieliśmy łacha Tijo to ze smiechu płakał :D potem zaczeła sie zabwa, Damian powiedział, że skoro on był w zamku to my też mamy być, no i z tijem sie zgodzilismy :D Damian wleciał w zamek i sie wywalił ogólnie cały zamek rozwaliliśmy :D i było git... xD:D
M :*****