Historia.

https://www.youtube.com/watch?v=gz4__GhQOiA

Hej, opisze wam po krótce pewną historie miłości..

Poznali się przypadkowo przez internet, on w  sumei miał dziewczyne z którą mu się nie układało i go zdradzała, po czym zaszła w ciążę z innym, ale omijawszy ten fakt, Dwojga ludzi zaczęło ze Sobą pisać, jej imię to Asia, jego Patryk.  Poznalis się przypadkiem dlaczego? Bo on siedział na swoej dziewczynie Fejsbooku, spojrzał na ikonkę zdjęcia Asi, mówi do siebie, zę musi napisać bez nnnej opsji, po czym zaprosił ja na swojego fb i podał nr gg. Niestety tam nie miał swjego zdjęcia, chciał jej powiedzieć od razu, ale myślał, że i tak nic z tego nie będzie,a pozatym dodając swoje, może nawet ma nikłe szanse na to aby zaszło coś więcej.. Kiedyś jej powiedział, że to zakład, ale pojijawszy ten fakt wróćmy do początku, bo zakładu z żadnym kolegą nie bylo, on chciał po prostu zostać sam, a teraz tego żałuje, wróćmy do dalszej części..

A więc po czasie podał Swój nr tel, ona również swoje dwa, zaczęli pisać, rozmawiać, totalne młodzieńcze szaleństwo. Pewnego dnia, zadzwoniła będąc z kuzynką''Natką''. Marudziła jej cały czas Natak ja go chce, no Nataka, on zrozumiał, że może to jest to czego on szuka, moze to jest właśnie to szczęście, gdy ona marudziłą Natce, on przemyślał tę kwestię i weczorem zapytal się jej, cyz chce z nim spędzić reszte życia, zgodziła się, więc on powiedział, że ją kocha, ona również odwzajemniła te słowa. Tego samego dnia, zaczął już układać dla niej wiersze, śpiewać, oraz pisał jej wiersze esem, których nid ikomu nie pokazywał, opowiedział o swojej rodzinie, co ją zasmuciło, lecz zaraz zaczał sobie śpiewać, ona byłą szczęśliwa, bo nikt tego dla niej nie robił. Był szczęśliwy, że ją ma.. Codziennie rozmawiali ze sobą, nie było chwili, aby tak nie było, ona będąc w szkole i on wypisywali do siebie,a gdy on wracał do domu był szczęśliwy, bo iedział, zę ktoś na niego czeka, aby go usłyszeć i powiedzieć mu kocham CIę Debilu... Rozmawiali nocami, wiecznie rozmawiali, a nawet się nie rozłączając, i budząc się tak samomśmiejąc się z Tego, że aż dziwne ze ich nie rozłączyło i to było takie słodkie.. Ale cóż, po czasie zaczęło się jebać, bo ona wyczua już że coś jest nie tak.. Ale on jeszcze bał się jej powiedzieć.. Był wcześniej w szpitalu, okazało się z emoze mieć raka, powiedział jej to, a ona płakała z dobre 5 godzin, nie mógł jej uspokoić,a że była już noc, byłą wymęczona, wieć powiedział jej bardoz słodko, ze ją kocha, a ona odpowiedziałą cichym głosem, ze też, i pomimo tego ze był po 2 str, słuchawki to czuł jak krople łez rzpijają się na  jej policzku. Kilka dni później, dowiedziałą sie zę to nie jeego zdjęcia była wkurwiona, smutna, załamana, ale wciaż go kochałą, zerwali ze sobą , ael jednak go kochała, a on nie potrafił bez niej żyć, przyznał się dalczego tak zorbił, ona zaczęła go porządnie jechać, wieć pwoiedział, zę to był zakład żeby zostać samemu i został do tej pory żałuje, bo już około trzech lat  o nią walczy, raz się uawało odyskać kontakt, a raz było CIżko, teraz tak jak ona płakała z powodu raka, tak on teraz płacze z powodu jej braku.. Miął wypadaek stracił częściową pamięć, więc wyjechał, odzyskął ją i postanowił wrócić walczyć dalej, ale dowiaduje ię, zę ktoś zmyśla na niego historyjke, ze on to nie on i ona woli wierzyć w to, co inni gadają niż w jego miłość? W to ze chce on jej dać szczeście? A przeczież zawsze była zła i mówiłą że fajnei ze to on wierzy w to co gadaa na jej temat, czyżby role sie odwróciły... Możliwe, ale chłopak wie jedno, że wciąż ją kocha. A tym chłopakiem jestem ja.