Czwartek
Kzk cześć
Nie powiem, miłe powitanie dostałam
W sumie jak Sylwa
Nie?
Chciałabym wyjść stąd szybciej niż weszłam
To jest dziwne, bo wchodzisz i automatycznie odechciewa Ci się wszystkiego (prawie)
Pewnie znowu będziemy tutaj siedzieć w chuj czasu
Tutaj to normalnie czas się dłuży jak chuj
Kurwa jak ja parzeklinam
Jezu
Nie
No
Nawet jak tutaj przyjechałam to kontynuuje wakacje
Na swój sposób ^^
To jest żałosne, jak w tych czasach pieniądze są ważne
Nic nie jest ważniejsze od nich
Dosłownie nic
Dosyć mam tej pojebanej rodziny
Dużo obiecują
Nic nie zrobią w tym kierunku
Jakie to prawdzie
Jeszcze 3 lata
Niby to krótko
Szybko zleci
Ale to się będzie w chuj ciągnąć
Jutro wychodzę
Mam taką nadzieję
Za tydzień na obóz
Chciało mi się jechać
Ale teraz nie chce
Nie chce zostawiać ich tutaj
Coś czuję, że jutro wylądujemy w Jarnutach
I będziemy obchodzić wakacje jak rok temu (te są takie same ale ok)
Jarnuty pewnie jutro nadchodzimy
Jutro Jarnuty po jutrze 18 Oli
Ouuuuu
Ouuuuuu
^^