Co zrobiłabym gdyby to było ostatnie pół roku mojego życia?
Wersja I
Holandia i Włochy odwiedzone zostały by w pierwszej kolejności
zaproponowałabym wycieczke do miejsc gdzie mało ludzi uczęszcza
ciesząc się chwilą i błagając każdego dnia by jutro dało mi szanse
tak, tak właśnie bym zrobiła
Wersja II
albo żyła - dalej jak żyje ze świadomością, że co ma się stać to się stać musi
ale nie pozwoliłabym by inne rzeczy niż przyjaciele zaprzątali moją głowę
czasem lepiej martwić się samemu niż kłaść ciężar świadomości na innych
Wersja III
ale wyjścia powinny być zawsze trzy - więc ostatnia moja wersja jest taka:
pożegnałabym się ze wszystkimi, nacieszyła się nimi jak długo bym mogła
ale na tyle krótko by moje ciało przydało się innym ludziom, którzy mają więcej szans ode mnie
Tak każda z wersji jest inna, ale w każdej jesteście Wy - Drodzy Przyjaciele!
Kocham was pomimo tego braku czasu, braku spotkań, kocham i tak już pozostanie!
Błąd złapać się jednej chwili - myśleć, że będzie trwać wiecznie.
Są marzenia, których nikt i czas ich nie zmienia.
http://www.youtube.com/watch?v=9or_1Zg-WVQ&feature=player_embedded#!
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24