Nadzieja istnieje zawsze, do ostatniej chwili. Dlatego
właśnie jest nadzieją. Nie możemy jej zobaczyć, ale ona jest
dostatecznie blisko naszych twarzy, byśmy poczuli powiew
poruszonego powietrza. Jest zawsze tuż obok i niekiedy udaje
się nam ją schwytać i przytrzymać na tyle długo, by wygnała
z nas piekło.