Boże! Czemu jest tak chujowo? Czemu nie może być dobrze choć przez chwile?
Kurwa pierdolca dostaje! Jak długo to będzie trwać? Bo sama nie wiem ile jestem w stanie wytrzymać.
Można w sumie by powiedzieć, że powoli powinno się układać, w końcu zamknął się pewnien rozdział w moim życiu, powinien zacząć się nowy. Tylko problem w tym, że nie umiem zamknąć tamtego rozdziału, nie potrafie!
Chciałabym być taka pizdą, suką wręcz, żeby popierdolić to co było kiedyś, mieć wszystko w dupie, wyjebane po całości, niestety tak nie potrafie.. Może z czasem się naucze? Sama nie wiem.. nie wiem nic ;) chciałabym gdzieś zniknąć chociaż by na jakiś czas, albo znaleźć się w szpitalu, ciekawe kto by się mną zainteresował? kto martwił by się o mnie? kto by starał się utrzymac ze mna kontakt? Może gdyby coś takiego się wydarzyło zostałabym doceniona przez kogoś i moze wyszło by na jaw KTO JEST KTO :] albo przynajmniej ktoś by odpoczął ode mnie? ehh.. MÓZG ROZJEBANY ciąg dalszy ...
to co tu pisze, to nie puste frazesy, too po prostu to co siedzi mi w głowie, może nie wszystko o czym myśle, bo nie starczyło by miejsca na moje uczucia, mysli.. to po prostu to o czym mysle w tym momencie..
DLACZEGO ZAWSZE WSZYSTKO CO ZŁE TO JA?
I DLACZEGO WCIĄŻ ZYJE Z NADZIEJĄ? OKREŚL SIE CZEGO ODE MNIE CHCESZ!
DAJ DO ZROZUMIENIA, WPROST! i tak wszystko bez sensu..
Sójrz mi w oczy i powiedz, że już mnie nie potrzebujesz..
a wtedy odejdę na zawsze!
'' Poznać prawdę, wiadomo działać w oparciu o nią
Wyciągać wnioski z przygód, które człowiek ma za sobą
I swoją drogą szanować swoich bliskich
I być szczerym wobec siebie to przede wszystkim''
Kocham Cię..
mimo wszystko..