wczoraj zakończył się pewien etap mojego życia.
otwarcie powiem, dostałem po ryju bo zasłużyłem, ale co to kurwa za honor jeżeli nie daje się komuś możliwości obrony ?
rano kupa krwi, ale nikt nie zauważył, ogarnąłem, karku nie czuję a dziś do roboty.
pierdole to wszystko i chuj.
w dzisiejszym pojebanym świecie ludzie potracili zdrowy rozum i nie rozumieją podstawowych wartości.