Dzisiejszy nasz spacerek. Mimo deszczu i wiatru mówię"musimy się przejść z Lilja" a Iris dwa razy powtórzyć nie trzeba,
Przez tą pogodę Lilja ciągle w domu musi być bo co chwile sztorm, lub ulewa, ale dziś tylko krople co chwile i wiało, na szczęście mam niezawodny wózek skandynawski więc taka pogoda nie straszna :)