Titanium.
Humor znośny, dzień prawie w całości poświęcony szkole.. Od rana projekt, miałam iść na 20 do kościoła, ale chyba bierze mnie przeziębienie, więc wolę się póki co nie wychylać z domu jak nie muszę :)
Zastanawiam się czy w najbliższym czasie nie zrobić jakiś zdjęć, ale chyba nie będzie na to czasu, bo nauczycieli pogięło. I parafię też zresztą..
Wychodzi na to, że póki co pozanudzam jeszcze trochę zdjęciami z Orunii (viiolet), może potem jak poczuję się lepiej i ogarnę trochę szkołę, zrobię coś nowego :)
A Winnickiej życzmy szczęścia, ponieważ od wczoraj jest 15-latką! Spełnienia Szkrabie :*