Radek,
aczkolwiek codziennie myślalam,
że sie posikam przy Tobie i Krzysztofie. :D
zdjęcie jescze z Jury. ; )
dzień zaliczę do tych dupiatych,
rano opuszczanie łóżka o 5,
nastepnie 9h w szkole,
potem czekanie na pieprzony autobus.
do tej pory nie było tak źle,
gdy czułam tą bliskość'*
mniejsza oto,
opuszczanie autobusu bez świadomośći,
że Twój telefon nie leży w kieszeni tylko na siedzeniach w autobusie
- BEZCENNE.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
szkoda tylko,
że zbyt poźno zorientowałam się,
iż go w tej kieszeni nie mam,
a autobus był już za rogiem. '