Bo nie ma to jak wpakowac sie w dziesiec osob do najwiekszej kafe w miescie w ... pizamach. I spedzic tam calutki dzien :D:D to bylo cos... normalnie poranna kawusia :D
tesknie za tym klimatem ( nie mowie tu o pogodzie) ...
tu poznaje sie tylko Warszawiakow, ktorzy maja dziwne pomysly na stawke w grze ... tam poznawalo sie zycie ... intensywne i wspaniale, beztroskie i nieprzewidywalne
no i tam umialam pisac, dzis tylko trzymam i tlumie w sobie energie, emocje, moj swiat, moje kredki
dzis juz nie mam pieknych slow