Właśnie to lubię w zdjęciach.
Są dowodem, że kiedyś, chocby na chwilę, wszytsko układało się po naszej myśli.
hej ;*
a no więc już po testach ; )
wielka ulga, jednicześnie strach jakie będą wyniki :3
ale myślę, że nie było tak źle.
u mnie? - w porządku. coraz mniej kłótni, sprzeczek, które wcale nie są potrzebne.
w szkole? - jakoś, czas poprawic oceny, mam nadzieję, że się uda ; )
no dobra to ja na dziś kończę, kiedyś się tam odezwę ;*