'' BO KIEDY NIE MA CIEBIE, NIEWIELE ISTNIEJE ''
- no cóż. dawno nie pisałam. nie mam po co - i tak tego nikt nie czyta :)
u mnie? coraz lepiej jeżeli mówimy o relacjach z niektórymi osobami,
z czego bardzo się cieszę, że się ułożyło. niby kryzys, ale wierzyłam, że się dogadamy.
sprawy sercowe? - jak najbardziej na plus. w sobotę 3 miesiące, i wierzę, że dociągniemy dalej.
szkoła? - ni w kij ni w oko, może byc, testy zapasem. masakra. nic nie umiem. nie potrafię się zmobilizowac, albo po prostu nie chcę? wolałabym przyjsc ze szkoły , wyjsc z domu i nie wracac do wieczora.
święta - spędzone z rodziną i Michałem. KURWA JAK SIĘ CIESZĘ, ŻE CIĘ MAM, MIMO WSZYTSKO.
na dzień dzisiejszy jestem szczęśliwa z tego co mam, tylko żeby szkoła i oceny lepiej szły.