Gdy wystarczająco dobrze się skupie - potrafię sobie przypomnieć np. co zdarzyło się dwa tygodnie temu we wtorek. Natomiast wyraźnie pamiętam jak w liceum katowali nas piłką ręczna i zmuszali do gry z dziewczynami. Sama gra nie była tym najgorszym. One były po prostu od nas lepsze. Teraz Iza jest pierwszoligowym zawodnikiem, a ja nadal nie znam zasad.
Ciekawa jest ludzka pamięć. Jej selektywność. Wybiórcze magazynowanie wspomnień. Być może wynika to z tego jacy jesteśmy, jakim systemem wartości się posługujemy...
Pamiętam moment gdy pierwszy raz przekroczyłem 100km/h jadąc autem, zapach świeżej kawy, którą mama parzyła przed wyjściem do pracy, pierwszy pocałunek dziewczyny, czy też miłość. Skąd wzięła się moja blizna na ręku, albo dziadka uczącego mnie malowania pędzlem - ciągle robiłem zacieki.
Wiele tego. Dobrych i złych wspomnień zakopanych w mojej głowie, chaotycznie przemieszanych w sosie codzienności. Wyraźnych zdecydowanie.
Pamiętać i robić zdjęcia, a może robić zdjęcia i pamiętać?
Historie pewnych fotografii i wspomnienia zarejestrowane na kliszy.
Czy ja się wzruszyłem?
Inni zdjęcia: ;) virgo123:) nacka89cwaBella patki91gd 1514 akcentova*** itaaanJa nacka89cwaJa nacka89cwaAksamitki i bielinek :) halinamzadaszony mostek elmarPogromca Faraonów bluebird11