Nie ma to jak przypomnieć sobie/dowiedzieć się o "projekcie" na jutro o godzinie 22. O tak, jestem tak bardzo zajebista. Pozdro dla mnie.
Pewnie znowu pójdę spać o 3 a trzeba wstać o 6. Pięknie.
Ej, ale najpierw trzeba jeszcze sprawdzić fejsa i napisać o tym na fbl, a dopiero później brać się do pracy. No nic. Przynajmniej Wam życzę DOBRANOC.