Jako, że jestem na etapie podbijania internetu - przybywam tu, by wydać ważny komunikat, nim zostanę celebrytką i mój czas zostanie jeszcze bardziej ograniczony.
Otóż, uroczyście ogłaszam, że pan Andrew Fabian Sz from Tychy jest najwspanialszą osobą, z jaką udało mi się (albo i jemu) stworzyć tak długą i owocną znajomość. Dziękuję. Proszę powstać do hymnu.
Andrewku Andrewku Ty nasz przyjacielu,
pamiętaj, że osób, które Cię uwielbiają masz wielu!
Andrewku, Andrewku Tyś mądra istota,
już czeka na ciebie polibudy karota!
Andrewku, Andrewku zawsze w siebie wierz,
jak najwyżej mierz.
Andrewku, pamiętaj, że jesteś wspaniały,
niczym Twój Topek mały.
Proszę usiąść.
Wierzcie lub nie, ale Matura ma zamiar odwiedzić szkoły. Małe serce Andrewka jest gotowe na jej przybycie, lecz jednocześnie obawia się tego spotkania, a przecież wszyscy wiemy, że będzie ono bardzo udane (chyba, że pani M. potknie się o próg i nie dojdzie, hehehe)
Dziwnie mi na fotoblogu, emotikonki na mnie patrzą. Boję się ich.
Zostało mi jeszcze 77% tekstu. Poczułam się ograniczona. SPAMSPAMSPAMSPAM. Dziwny murzyn woła mnie na skype, nie wiem, czy temu ulec. Biologia też patrzy na mnie błagalnie, ale tej nocy się jej oddam. Nope, pójdę spać, ale najpierw wypiszę pocztówki i zacznę odpisywać na list. Och, so little time so many things to do ;__;
+ WIEM, CO ANDREWEK BĘDZIE ROBIŁ JUTRO O GODZINIE 20.00 MWHAHAHA.
Słyszę deszcz. Spokojnie, nie musicie mi zazdrościć, podzielę się, o tutaj : [KILK]
kapkapkapkapkapkapkapkapkapkapkapkapkapkapkapkapkapkapkapkapkapkapkapkapkapkapkapkakapakap
DOBRANOC ;*
M.