Tak, to ja.
Wcale nie mam czasu, dlatego przepraszam za wczorajszą nieobecność, piszę na szybko dzisiejszy bilans. Uciekam się umyć i jeszcze się pouczyć. Jutro matura z matmy i klasówka z całej książki z bio, trzymajcie kciuki. :)
Bilans:
II śniad. - jedno jajko sadzone na pomidorach z puszki
Obiad - kalafior
Kol. - kalafior tyle, że mniej
+ 2 kostki czekolady, troszkę orzeszków (nerkowce)