Ostatnio bywa różnie, a w zasadzie "ciepło/zimno". Jestem chora, ale mogę wychodzić. Idę na koncert, ale mogę się spóźnić. Wszystko jest pięknie ładnie, ale za chwilę znowu nie... I wszystko się zmienia tak szybko i... "bez znieczulenia".
Dzisiaj tak trochę cytatowo z wyżej wtrąconej płyty "ciepło/zimno" cudownego zespołu happysad, na którego koncert idę <3
Dlatego też piosenka na dziś, to "Bez znieczulenia":
http://katarzyna0905.wrzuta.pl/audio/2UQvcYXQXNM/happysad_-_bez_znieczulenia