Roztrzepana, nie ogarnięta, nocą.
Wyjątkowo zjebany dzień. Dawno tyle nie ryczałam :3
Rudy znikną! Ja to w szoku. Od ponad roku byłam ruda.. I udało mi się rozstać z tym kolorem ;>
Ból, ból, ból. Wyjebanie. Twoje wyjebanie.
Potrzebuję zwykłego, prostego "spierdalaj" prosto w twarz.
Dlaczego nie chcesz się ze mną spotkać?
Faktycznie nie chcesz wracać do przeszłości?
Czy boisz się tego że nie będziesz w stanie mi tego powiedzieć?
...Wiesz, we wtorek byłam gotowa pójść do Ciebie następnego dnia i siedzieć pod drzwiami aż wyjdziesz ze mną porozmawiać.
Dlaczego nie przyszłam? Nie ma to jak zachorować.
Wiesz, ostatnio często choruję. Znasz mnie i wiesz że mam do tego skłonności.
Ale ostatnio coraz gorzej. Problemy ze wszystkim. Powoli się wykańczam.
No tak.. Dlaczego miałoby Cię to interesować?
Jestem złudnie głupia.
Wierzę w to że kiedyś uda nam się pogadać.
Narazie planuje dać Ci spokój. Tak bardzo go ode mnie oczekiwałeś. Proszę.
Muszę teraz tylko zajśc pod ten Twój cholerny dom i Ci to powiedzieć w twarz.
Ja dam radę, a Ty?
"Znowu kiedy się kładę i myślę o wszystkim,
Wiem, nie ma sił by zatrzymać bliskich."