hej jaworzno !

widzicie to ? tak było rok temu, z chujową datą ale nie wazne. 
i wiecie co bedzie w poniedziałek ?

NO KURWA JAWORZNO.

moje kochanie pojechało ;( i bardzo mi smutno z tego powodu ;( ale trudno, dam rade, wróci w piątek i będzie znowu ze mną !

kocham go jak nikogo innego i wiem, że bez niego zawaliłby mi sie świat. ale nie mam o co sie martwić, bo takiego głupka jak on nigdzie bym nie znalazła. jest tym facetem, dla którego można zrobić wszystko. nawet skoczyć w ogień !.

kocham Cię kochanie !

wojtuś

miałam chujowy humor, wystarczyło że usłyszałam o jaworznie i od razu moje serducho zaczeło skakać ze szczescia.

stęskniłam sie za tym miejscem, byłam tam 2 razy, i pokochałam to miejsce jak żadne inne na świecie. do tego bedą tam moje kochane prachlaczki dzióra, fic i żaneta. zabierzemy wojciecha dzióry i odwiedzimy te dziewcze, gdyż byłaby smutna ze jest tam znami ;(.

do tego, 13.02. 16 miesiecy <3 jak to szybko zleciało. wielu mówi, ze po wyjscu ze szkoły przyjaźnie sie sypią, a my ? a my idąc do innych szkół dalej sie przyjaźnimy, widując sie raz na pół roku, dalej możemy polegać na sobie. mamy siebie i tak pozostanie. bo przyjaźń jest zawsze. ! kocham Cie pysiaczku

kryśka sie najebała i ja tego nie widze hahahah :D

no bede to suczce wypominac do konca życia co mi mówiła do telefonu. :D co za parchlak głupi :D ale niech sie bawi bo nic tylko sie uczy. głupiaa <3

świat jest piękny gdy masz wokół siebie osoby, na które zawsze mozesz liczyć.

cóż, nie potrafie sobie przypomnieć kiedy byłam tak bardzo szczęśliwa. jest pięknie. uwielbiam gdy uśmiecha sie do mnie. ma taki wspaniały uśmiech, gdy go widze czuje sie tak jakby wszystkie zamrtwienia uciekały, on poprawia mi humor, sprawia, ze czuje sie najszczęsliwsza kobietą na Ziemi. jego oczy śmiejące sie do mnie, w ten sposób w który patrzy sie tylko na mnie i na nikogo innego, to jak mnie prztula i mówi, że jestem najpiękniejsza sprawia, że odlatuje do innego świata. tak pierwszy raz moge powiedzieć ze to jest prawdziwa miłość. on ze mną wytrzymuje, każde moje fochy, moje krzyki, moje złości, moją głupote. takiego faceta nie wolno nigdy stracić. bo nigdy juz nie spotka sie takiej osoby jak on.

ostatnio myślałam jak to było na poczatku, jak wariowałam gdy sie ze mną witał gdy ze mna rozmawiał, jak chodziłam po szkole i go ciagle szukałam i udawałam ze gdzies ide, gdy patrzylismy na sieibe ukradkiem myslac, ze zadne z nas tego nie widzi. gdy mnie przytulał, gdy niby przypadkiem znajdywał sie pod moją klasą. gdy próbował sie uczyć na sprawdzian na przerwie a moja obecnośc go rozpraszała. jego wieczorne bajki o księsniczce izabeli i parobkiem wojciechem do dziś mam kazda jego bajke, i to jest takie dziwne, gdy po tych 4 miesiacach znamy sie na wylot, a wtedy nie wiedzielismy nic o sobie. to takie magiczne.

wystarczyła tylko jedna impreza impraza od której wszystko sie zaczeło. a było to 13 pażdziernika, w rok z moją małą. 13 niby pechowy, dla mnie bedzie już zawsze najlepszą liczbą !

kocham Cię bejbusie ! <3 !

be with me tonite.