Nowy rok szkolny,nowe otoczenie, nowi ludzie czuje, że nadszedł czas na zmiany,ogromne zmiany.
Przez ostatnie tygodnie miałam mnóstwo czasu na przemyślenia, najgorsze jest tylko to, że dalej stoje w punkcie wyjścia?
Przez długi czas zastanawiałam się kim naprawde jest przyjaciel ? To osoba która zawsze będzie Cię wspierać i kiedy Ty upadniesz na ziemię, ona upadnie obok Ciebie abyś czuł jej wsparcie. Ja na szczęście znalazłam tą osobę, lub ona mnie.
Ostatnio nie wiem co mam ze soba zrobić, miotam się po kątach, chyba potajemnie czekając na to aż ktoś w końcu kopnie mnie w tyłek i powie że mam się wziąźć w garść.
"Z oczu twych czytam, że powinieneś pójść
Bałam się tego dnia, serce krzyczy - wróć!
Rozum wie lepiej, na tej planecie już
Nie opłaca się kochać.
Koniec gry, mamy dość, wypadamy w aut
Przecież tak toczy się los miliardów par
Przecież tym dzisiaj oddycha ziemia
Chaos, pustka, strach!
Budzisz mnie pocałunkiem
Kończy się zły
I kończy się zły
Sen o przyszłości...
Oczy otwieram smutne
Umiera świat
Bo umiera świat
Na brak miłości...
Nasza łódź wpływa na coraz szybszy nurt
Coraz mniej mamy chwil by pogadać - spójrz
Cały nasz dialog to gigabajty bzdur
Szum, brak zasięgu.
Twój blask, mój gniew, twój strach, mój śpiew
Dłoń w dłoń, przed siebie, wszystko czego chcę!"