Zdecydowanie przecudowny dzien. Najlepszy koncert na jakim bylam. Polowa pod sama scena, potem trybuny. Ja wiem, ze Christ pomachal do mnie, poczulam miedzy Nami intymnosc :D. Towarzystwo chujowe, ale A7X wynagrodzili mi cala meczarnie <3. Wracajac, zastanawiam sie, jak na koncercie mozna zwracac uwage na to, na ktorym palcu Synek ma obraczke o.O