Kocham fotografować chmury,
uwielbiam to zdjęcie ;)
I prawie minął pierwszy dzień Nowego Roku, a ja się czuje zagubiona.
To zupełnie takie uczucie . . .
jakbym traciła grunt pod stopami
i spadała
z góry
w dolinę
i brakowało mi asekuracji,
brakowało liny, którą mogę złapać w razie upadku.
I tak od jakiegoś czasu
sama nie wiem co robić,
taka pustka.
Nie chcę niszczyć ambicji,
ale trudno mi pogodzić ze sobą te dwa światy
świat szkoły i świat spełniających się marzeń.
Ale na razie, jak ktoś mi kiedyś powiedział : "Walcz ! "
Chociaż ten stres mnie pożera, nie dam sie i zniszczę go.
PS. <Wszystkiego naj naj naj naj naj naj ............ najlepszego w Nowym Roku>