Za ośmioma górami i dziewięciona lasami żyła sobie księżniczka Kicia ;)) w królestwie obok dzielny
rycerz Michałek zakochał sie w królewnie Kici ;d
spedzali ze soba bardzo dużo czasu, lecz pewnego dnia król Kazimierz
bardzo się zdenerwował i zakluczył księżniczkę Kicię w komnacie na czwartym pietrze .
Rycerz Michałek rozpaczony starał się bardzo o to by zobaczyć się ze
swą damą choć na chwilę , Lecz gdy stał pod jej balkonem z tak daleka widział zaledwie rysy jej twarzy .
Po wielu dniach rozłąki rycerz Michałek postanowił poprosić króla Kazimierza
o reke jego córki . Poszedł na dwór "delfin" wrzucił złotówke do maszyny i zdobył pierscionek .
Prosil, blagal, nalegal , w końcu król Kazimierz sie przełamał i zgodził się.
Matka tego to rycerza cesarzowa Katarzyna wyprawila wielkie wiejskie weselicho ;d wódka sie przelewala przed 12 wszyscy poszli spac
ale i tak mloda para zyla dlugo i szczesliwie . ;))
Twórcza jestem nie ?? ;>
kocham Cię Michałek :***<33